Playmobile mają tyle lat, co Robbie Williams czy polski serial „Janosik”. Od 1974 roku wyprodukowano ich już około 3 miliardów. Od tamtej pory bawią się nimi mali i duzi z ponad stu państw na całym świecie.

Wszystko zaczęło się od figurek Indian, rycerzy i pracowników budowy. Dziś zestawy Playmobil to niezliczona ilość postaci znanych z historii, codziennego życia lub baśni. Od archeologa, który właśnie odkrył dwa cenne znaleziska, przez sączysmarka w zbroi do latania aż po wróżkę zębuszkę. Wiecie co je łączy? Wszystkie figurki mają kilka wspólnych cech:

Wielkość – 7,5 cm (chyba że postać jest dzieckiem lub niemowlęciem).

Brak nosa (to nie pomyłka – pomysłodawca pierwszych postaci uznał, że nos jest zbędny, ponieważ maluchy rysując twarz często go pomijają).

Mają umożliwić zabawę we wszystko, co tylko podpowiada dziecięca wyobraźnia – nawet jeśli maluchy zechcą stworzyć scenkę pełną piratów, którzy odwiedzili gabinet stomatologiczny.

A to wszystko dzięki temu, że elementy zestawów  Playmobile można ze sobą łączyć podobnie jak klocki LEGO.

Playmobile –  to nie tylko figurki

W zestawach tej popularnej marki znajdziemy również rośliny i zwierzęta. Od najmniejszych po największe, od tych znanych z ZOO czy farmy, po fantastyczne jednorożce.

Zabawie w odtworzenie każdej mniej lub bardziej prawdopodobnej scenki sprzyja też cała gama budowli, pojazdów i sprzętów. Piracka wyspa, posterunek policji, gabinet rentgenowski – zestawy Playmobile to zarówno proste konstrukcje stworzone z myślą o najmłodszych, jak i dużo bardziej skomplikowane kombinacje, którymi chętnie mogą bawić się nastolatki, a nawet całkiem dorośli członkowie rodziny!